Zacznę na wiosnę… Zacznę w następny poniedziałek… Jeśli już od dłuższego czasu marzy Ci się dobre zdrowie, piękna sylwetka, chcesz poprawić swoją kondycję i nie jesteś zadowolony ze swoich wyników badań lekarskich ćwiczenia fizyczne przyjdą z pomocą. Nie zwlekaj! Nie odkładaj swoich planów do następnej wiosny albo następnego poniedziałku, już dziś wpisz trening jako stały element dnia w swojego grafiku. Zacznij z tym co masz i w tym miejscu gdzie jesteś.
Jak zacząć, żeby się nie zniechęcić?
Pierwszą i najważniejszą sprawą będzie fakt, że to aktywność fizyczna powinna być dopasowana do Ciebie a nie odwrotnie. Jeśli czujesz, że musisz w ferworze dnia bieżącego kombinować ze swoim grafikiem, aby znaleźć czas na trening, z pewnością jeśli on nie stanie się priorytetem, za jakiś czas będzie kolidował z Twoimi obowiązkami. Istnieje duże ryzyko, że właśnie tak się nie stanie; dzieci są ważniejsze, praca, niezaplanowane zadania, ważniejsze sprawy na głowie, a wreszcie spadek motywacji…
Aby w odpowiedni sposób dopasować do siebie rodzaj aktywności skup się na trzech rzeczach – na tym jak wygląda Twój tryb życia, jak poustawiany jest Twój dzień oraz co lubisz robisz (jakie ćwiczenia sprawiają Ci przyjemność).
Na początek zachęcam do eksperymentowania. Sprawdzaj jakie ćwiczenia sprawiają, że czujesz się lepiej i chętnie po nie sięgasz. Trenuj w domu i za zewnątrz. Możesz biegać, ćwiczyć w grupie pod okiem instruktora, jeździć na rolkach i rowerze. O ile trening rekreacyjny nie będzie wymagał od Ciebie dużego nakładu zaangażowania – na rower możesz wsiąść rezygnując z przyjazdu do pracy samochodem (do czego wręcz namawiam), rolki będą świetnym pretekstem do zabawy na zewnątrz z Twoimi dziećmi lub ciekawym sposobem na spędzenie czasu z przyjaciółmi o tyle uprawianie biegania i zorganizowane treningi grupowe będą bardziej wymagające. Tutaj znów zachęcam do udania się na konsultację do wykwalifikowanego trenera, który w bezpieczny sposób pomoże dostosować trening,
Coraz więcej osób decyduje się na ekstremalne treningi na świeżym powietrzu i nie tylko. Na czym one polegają? Najczęściej mamy do pokonania jakiś dystans z przeszkodami, schody biegiem, albo nawet odcinek do przepłynięcia połączony z bieganiem i jazdą na rowerze.
Mamy również coraz większą dostępność akwenów rzek czy sztucznych zalewów w Polsce gdzie możemy trenować sporty wodne takie jak Stand Up Paddle, Surfing czy Wake Boarding. Być może taka forma treningów zachęci Cię do aktywności i wpłynie dodatnio na jakość Twojego życia. Wybór jest ogromny.
Trening fitness, marszobiegi, joga online? Niezależnie co wybierzesz, bądź konsekwentny.
Pamiętajmy jednak, że ruch powinien odbywać się całorocznie i choć przez cały rok nie musi (a nawet nie powinien) być wyczynowy tak jednak powinien być na stale wpisany w grafik, byśmy czuli się świetnie, mogli cieszyć się dobrym zdrowiem i ładną sylwetką, a nasz organizm funkcjonował sprawnie.
Kiedy najlepiej ćwiczyć?
Trening rano na pewno będzie miał swoje plusy.
Badania pokazują, że 90% osób ćwiczących regularnie trenuje rankiem przed wyjściem do pracy. W ten sposób mogą spędzić popołudnie jak tylko sobie wymarzą, a ich ciało jest doskonale rozciągnięte przez cały dzień. Łatwo tutaj także o regularność ponieważ rano mało jest nieplanowanych rzeczy, które mogą nam w tym przeszkodzić. Poprzez to dużo łatwiej wytworzyć u siebie nawyk codziennych porannych ćwiczeń.
Bardzo bieżącym tematem jest zanieczyszczone powietrze, które odciąga nas od aktywności na zewnątrz. Badania udowodniły, że stężenie zanieczyszczeń w powietrzu jest najniższe właśnie rano. Decydując się zatem ćwiczyć na otwartej przestrzeni, wybierz się na trening w godzinach porannych. Nie zapomnij że trenując rano (np. jogging) trzeba rozgrzewać się dłużej i delikatniej. Mięśnie są jeszcze sztywne po spaniu a na dworze często jest dość chłodno. Najlepiej nie wybiegać na dwór zaraz po wstaniu, ale raczej pokręcić się trochę po domu aż całkowicie się rozbudzimy. Wybierając się z kolei na siłownię, w godzinach porannych masz gwarancję że Twój trening będzie przebiegał w dużo bardziej komfortowych warunkach. Rankiem na siłowni nie ma tłumów, dzięki czemu możesz pozwolić sobie na zrobienie treningu bez stresu, z odpowiednio ukierunkowaną energią, w dogodnych dla siebie okolicznościach.
Jak się przygotować?
Niewątpliwie czynnik ekonomiczny będzie odgrywał ważną rolę. Na samym początku warto zainwestować w podstawowy ekwipunek – odpowiedni strój, dostosowany do wybranej aktywności i wygodne buty. W sterowaniu naszej aktywności pomogą z pewnością sportowe gadżety i treningowe aplikacje, ale nie zapominajmy że to my sami jesteśmy najlepszym monitorem i warto na początek dać sobie czas na wdrożenie się w podejmowaną tematykę i zobaczyć, czy to w ogóle jest to czego potrzebujemy. Zobacz jak się czujesz po treningu, jakie masz efekty po kilku zajęciach, czy jesteś zmotywowany do tego by iść na następny trening. Jeśli Twoje odpowiedzi brzmią przecząco – szukaj dalej. Biorąc pod uwagę wymieniony wachlarz możliwości nie ograniczaj się i nie pozwól sobie na treningową frustrację. Od tego dzieli Cię tylko jeden krok, by się zniechęcić do treningu w ogóle. Jeśli jednak odpowiedziałeś „tak” to nie pozostaje Ci nic innego jak działać dalej.
Jak zacząć, żeby się nie zniechęcić?
Pierwszą i najważniejszą sprawą będzie fakt, że to aktywność fizyczna powinna być dopasowana do Ciebie a nie odwrotnie. Jeśli czujesz, że musisz w ferworze dnia bieżącego kombinować ze swoim grafikiem, aby znaleźć czas na trening, z pewnością jeśli on nie stanie się priorytetem, za jakiś czas będzie kolidował z Twoimi obowiązkami. Istnieje duże ryzyko, że właśnie tak się nie stanie; dzieci są ważniejsze, praca, niezaplanowane zadania, ważniejsze sprawy na głowie, a wreszcie spadek motywacji…
Aby w odpowiedni sposób dopasować do siebie rodzaj aktywności skup się na trzech rzeczach – na tym jak wygląda Twój tryb życia, jak poustawiany jest Twój dzień oraz co lubisz robisz (jakie ćwiczenia sprawiają Ci przyjemność).
Na początek zachęcam do eksperymentowania. Sprawdzaj jakie ćwiczenia sprawiają, że czujesz się lepiej i chętnie po nie sięgasz. Trenuj w domu i za zewnątrz. Możesz biegać, ćwiczyć w grupie pod okiem instruktora, jeździć na rolkach i rowerze. O ile trening rekreacyjny nie będzie wymagał od Ciebie dużego nakładu zaangażowania – na rower możesz wsiąść rezygnując z przyjazdu do pracy samochodem (do czego wręcz namawiam), rolki będą świetnym pretekstem do zabawy na zewnątrz z Twoimi dziećmi lub ciekawym sposobem na spędzenie czasu z przyjaciółmi o tyle uprawianie biegania i zorganizowane treningi grupowe będą bardziej wymagające. Tutaj znów zachęcam do udania się na konsultację do wykwalifikowanego trenera, który w bezpieczny sposób pomoże dostosować trening,
Coraz więcej osób decyduje się na ekstremalne treningi na świeżym powietrzu i nie tylko. Na czym one polegają? Najczęściej mamy do pokonania jakiś dystans z przeszkodami, schody biegiem, albo nawet odcinek do przepłynięcia połączony z bieganiem i jazdą na rowerze.
Mamy również coraz większą dostępność akwenów rzek czy sztucznych zalewów w Polsce gdzie możemy trenować sporty wodne takie jak Stand Up Paddle, Surfing czy Wake Boarding. Być może taka forma treningów zachęci Cię do aktywności i wpłynie dodatnio na jakość Twojego życia. Wybór jest ogromny.
Trening fitness, marszobiegi, joga online? Niezależnie co wybierzesz, bądź konsekwentny.
Pamiętajmy jednak, że ruch powinien odbywać się całorocznie i choć przez cały rok nie musi (a nawet nie powinien) być wyczynowy tak jednak powinien być na stale wpisany w grafik, byśmy czuli się świetnie, mogli cieszyć się dobrym zdrowiem i ładną sylwetką, a nasz organizm funkcjonował sprawnie.
Kiedy najlepiej ćwiczyć?
Trening rano na pewno będzie miał swoje plusy.
Badania pokazują, że 90% osób ćwiczących regularnie trenuje rankiem przed wyjściem do pracy. W ten sposób mogą spędzić popołudnie jak tylko sobie wymarzą, a ich ciało jest doskonale rozciągnięte przez cały dzień. Łatwo tutaj także o regularność ponieważ rano mało jest nieplanowanych rzeczy, które mogą nam w tym przeszkodzić. Poprzez to dużo łatwiej wytworzyć u siebie nawyk codziennych porannych ćwiczeń.
Bardzo bieżącym tematem jest zanieczyszczone powietrze, które odciąga nas od aktywności na zewnątrz. Badania udowodniły, że stężenie zanieczyszczeń w powietrzu jest najniższe właśnie rano. Decydując się zatem ćwiczyć na otwartej przestrzeni, wybierz się na trening w godzinach porannych. Nie zapomnij że trenując rano (np. jogging) trzeba rozgrzewać się dłużej i delikatniej. Mięśnie są jeszcze sztywne po spaniu a na dworze często jest dość chłodno. Najlepiej nie wybiegać na dwór zaraz po wstaniu, ale raczej pokręcić się trochę po domu aż całkowicie się rozbudzimy. Wybierając się z kolei na siłownię, w godzinach porannych masz gwarancję że Twój trening będzie przebiegał w dużo bardziej komfortowych warunkach. Rankiem na siłowni nie ma tłumów, dzięki czemu możesz pozwolić sobie na zrobienie treningu bez stresu, z odpowiednio ukierunkowaną energią, w dogodnych dla siebie okolicznościach.
Jak się przygotować?
Niewątpliwie czynnik ekonomiczny będzie odgrywał ważną rolę. Na samym początku warto zainwestować w podstawowy ekwipunek – odpowiedni strój, dostosowany do wybranej aktywności i wygodne buty. W sterowaniu naszej aktywności pomogą z pewnością sportowe gadżety i treningowe aplikacje, ale nie zapominajmy że to my sami jesteśmy najlepszym monitorem i warto na początek dać sobie czas na wdrożenie się w podejmowaną tematykę i zobaczyć, czy to w ogóle jest to czego potrzebujemy. Zobacz jak się czujesz po treningu, jakie masz efekty po kilku zajęciach, czy jesteś zmotywowany do tego by iść na następny trening. Jeśli Twoje odpowiedzi brzmią przecząco – szukaj dalej. Biorąc pod uwagę wymieniony wachlarz możliwości nie ograniczaj się i nie pozwól sobie na treningową frustrację. Od tego dzieli Cię tylko jeden krok, by się zniechęcić do treningu w ogóle. Jeśli jednak odpowiedziałeś „tak” to nie pozostaje Ci nic innego jak działać dalej.
